Forum www.pollityczni.fora.pl Strona Główna www.pollityczni.fora.pl
Niezależne młodzieżowe forum polityczne.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polityka w dobie najstarszej, cz. I

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pollityczni.fora.pl Strona Główna -> Odrobina historii
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Śro 20:35, 24 Paź 2007    Temat postu: Polityka w dobie najstarszej, cz. I

Chciałbym tutaj poruszyć bliski niektórym z użytkowników forum temat rozwoju polityki w starożytności, gdyż jest to sprawa niezwykle wciągająca i umożliwiająca głębsze spojrzenie na politykę w czasach obecnych. Proponuję w pierwszej kolejności rzucić na tapetę temat Republiki w starożytnym Rzymie, jej ewolucji i jej upadku. Czy był to ustrój sprawny? Dlaczego upadł? Jak przyczynił się do rozwoju świadomości politycznej Rzymian? Zapraszam do wypowiadania się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 20:52, 24 Paź 2007    Temat postu:

Jako "specjalista" od starożytności powiem:

Republika była ustrojem typowo oligarchicznym, szczególnei w okresie początkowym
Najwyższym organem była rada starszych, zwana Senatus, oprocz tego wyróżnia się zgromadzenia (mało znaczące, zlikwidowane przez Dioklecjana) - kurialne (niemal nic o nim nie woadomo), tribusowe (rodzinne i czesciowo prawo cywilne) oraz centurialne (sprawy regionalne).
Taka była wczesna republika powstala zresztą 509 p.n.e. (zbiezne z powstaniem demokracji w Atenach - reforma Kleistenesa 508).
Republika była dobra, dopóki rzym nie powiększył znacząco swoich terenów - wetdy nasąpiła niebywała wręcz biurokratyzacja, co spowodowało różne wypaczenia i patologie + decentralizacje.
Wady?

  • Annualność - dotyczy wczesnego okresu. Urzednicy i wojskowi sprawowali urzędy jednorocznie, co nie pozwalało im zapoznać się odpowiednio z sytuacją. Spowodowało to miedzy innymi bitwę w wąwozie Kaudyńskim i przejście pod jarzmo Samnitów. Eee, 273 p.n.e ?
  • Korupcja i łamianie prawa - zwłaszcza w późniejszym okresie, obecna także w cesarstwie. Za przykład można podać podkomendnych Mariusza przekupionych przez króla Numidii Jugurtę.
  • Przepaść społeczna - patrycjat i plebejusze. Góra plebejska wymogła w koncu (po długim i problematycznym konflikcie) urząd trybunów ludowych (eee, 494 chyba) a nawet sprawowanie konsulatu i innych urzedów.
  • Wojko obywatelskie - tak jak i pospolite ruszenie, wszyscy wiedzą o co chodzi. Aż do reformy Mariusza.
  • Wbrew pozorom opisywany przez podręczniki szkolne brak floty jest kompletną bzdurą.
  • Wpływy urzedników, kapłanów (fulguralia Pompejusza chociażby) i dowodców wojskowych na Republikę. W końcu obalają ją właśnie dowódcy wojskowi.
  • Nieudane reformy - chociażby Grakchowie (133 i 123).


Pewnei jest tego jeszce trochę ale już mi się nie chce pisać, najważniejsze wam wymienilem. Republika była systemem wadliwym, ale czy są doskonałe?
Republika musiala upaść. Benjamin, słyszałeś o zasadzie 7 pokoleń?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Śro 21:05, 24 Paź 2007    Temat postu:

Strasznie fatalizujesz. Oczywiście, że w warunkach italskich, skrajnie różnych od greckich, wykształcenie się demokracji było niemożliwe, bo istniała za duża przepaść między arystokracją rodową a biedotą i początkowo była to bariera nie do pokonania. Ale były przecież rody plebejuszowskie, które dochodziły do dużego znaczenia, e.g. Pizonów, prawda? Reformy braci Grakchów może i skończyły się fiaskiem, ale ostatecznie uwidaczniaj potrzebę demokratyzacji życia publicznego Rzymu, zresztą polityka ta nadawania ziemi była kontynuowana jeszcze na długo potem, choć np. Cezar wykorzysytwał ją już tylko jako szansę do zwiększenia swojego realnego poparcia jako jednostka ubiegająca się o supremację nad Imperium. Ale śmiem twierdzić, że gdyby nie struktura legionalna wojsk i ich specyfika z dużą rolą wodzów, zwłaszcza uwypuklona od Cyny i Sulli, republika miałaby szansę na coraz większą demokratyzację i wcale nei byłaby skazana na zagładę. Nieuświadomione warstwy ludności żądały wprawdzi stale "panem et circenses", ale jak wskazują choćby badania w Pompejach, szerokie grono obywateli miejskich było dobrze wykształcone, w domach znajdywano liczne teksty literackie i rozważania filozoficzne, a co za tym idzie świadomość polityczna tych warstw pozwoliłaby na dobre pokierowanie Republiką. I co o tym sądzisz, Arturze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 21:28, 24 Paź 2007    Temat postu:

W Atenach przeapść ta była podobna.
W końcu Eupatrydzi posiadali przed 561 całą wladzę.
Dopiero Pizystrat, wygnanie Alkmeonidów i refroma Kleistenesa ukształtowała demokrację.
Góra Plebejska później nie różnila się już znacząco od arystokratów, zatarło się to. Mowię jednak o bardzo początkowym okresie.
Reformy Braci Grakchów w formie całościowej wprowadzil natomiast cesarz Neron.

Cytat:
Ale śmiem twierdzić, że gdyby nie struktura legionalna wojsk i ich specyfika

No właśnie, reforma Mariusza. Zanim ja wprowadzono armie Rzymu nie byly tak skuteczne. Co do poprzednich reform można wymienić te Kamillusa czy istotna przebudowę po najeździe Pyrrusa i w trakcie I wojny punickiej.

Cytat:
Cyny

2 n Very Happy
Cynę wydobywali Rzymianie szczegolnie w Brytani, Dacji i na terenie Tracji i Anatolii zdaje się.

Cytat:
szerokie grono obywateli miejskich było dobrze wykształcone

Co racja to racja. Temu wcale nie zaprzeczam.

Jak już mówiłem Republika była systemem wadliwym, mimo to działala całkiem sprawnie przez większość swego niemal 500 letniego istnienia (509 - 16 styczeń 27). Jednak nie podołała do konca olbrzymiej ekspancji.
Bunty, uzurpacje i korupcja to domena późnej republiki.
To właśnie największy jej problem - pomimo skodyfikowanego prawa, było ono powszechnie i bezkarnie łamane.
Przykłady? Sprzysiężenie Katyliny. Mimo dowodów nie został skazany.
Manipulacje i kupowanie głosów były na porządku dziennym, niko nie dziwiły.
A zasada 7 pokoleń? Historycy mówią, że żaden system nie moze istnieć więcej niż 7 pokoleń, jeśli nie przeprowadzi się w nim BARDZO grunotwnych reform. Jeśli nie - kryzys.
taką reforma było odrzucenie republiki i przejście do cesarstwa.
Osobiście uważam republikę, za jeden z najdoskonalszych systemów rządów Wink
Ale nie tą Rzymksa, a mediolańską - Reppublicca Ambrosiana i Maria Visconti oraz Lorenzo el Magnifico (Wawrzyniec Wspaniały).
Republika Wenecka także była świetnym systemem.
Były to jednak ustroje raczej oligarchiczne niż demokratyczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Śro 21:43, 24 Paź 2007    Temat postu:

A ja Ci pokażę zródło z Cyną przez jedno "n", podobnie zresztą jak z "Ciną" i "Cinną", zależy to wszystko od tego, jak kto spolszczył to imię Wink Co do porównania Aten i Rzymu, to jednak ta pierwsza w późniejszej fazie ewolucji demokracji, zwł. od V w. p.n.e. była jednak większą ostoją swobód obywatelskich, jak sądzę. Sądy skorupkowe (które zresztą uważam za głupstwo), Rada 500, losowania urzędników - to wszystko miało wpływ na osłabienie możliwości trzymania władzy przez oligarchię. A jeśli chodzi o skuteczność, to wcale nie twierdzę, że Republika Rzymska była skuteczna. Jest ważna jako etap w kształtowaniu się ustrojów politycznych na świecie. Ale zauważ, że pewna centralizacja władzy połączona z systemem urzędniczym rozwijającym się od Klaudiusza w dobie Cesarstwa sprawdzała się znacznie lepiej, pod warunkiem, iż Rzymowi trafił się światły władca - jak Pięciu Dobrych Cesarzy, zwł. darzony przeze mnie szczególną sympatią M. Aureliusz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 21:50, 24 Paź 2007    Temat postu:

A to sorka, byłem pewien ze to ortograł Very Happy
Ale co ja będe polonistę pouczał.

Cesarstwo byłoby lepsze, gdyby senat byl silniejszy.
Ale tu można polemizowac oczywiście.

A demokracja niekoniecznie musi byćdobrym systemem. Ateńczycy zaciekle i bezwzględnie karali państwa związku morskiego, mordując także dzieci i kobiety. Co ciekawsze oligarchiczna Sparta byla znacznie bardziej humanitarna.
Swoją droga pierwsza d***kracja powstała na wyspie Lesbos w mieście Mykale a nie w Atenach jak siępowszechnie uważa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Czw 18:44, 25 Paź 2007    Temat postu:

Spartańska, z mordowaniem dzieci, znęcaniem się nad chłopcami szkolonymi na żołnierzy i kryptejami, regularnym mordowaniem periojków dla rozrywki, ćwiczenia i utrzymania ich w ryzach? Hm... polemizowałbym Wink

A że demokracja nie zawsze jest dobrym ustrojem - z tym sie zgodzę. I z tym, że w Atenach wielokrotnie przyczyniła się ona do wielu błędów, wypaczeń i okrucieństw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 21:31, 25 Paź 2007    Temat postu:

Wybacz Benjamin, ale nie zgodzę się.

Dowodem na to jest opinia starożytnych Greków, którzy uważali Ateny za Tyranów, a spartan za wybawicieli.
Państwa Symmachii były wolne i tylko stowarzyszone. Zwiazek morski był zdominowany i kontrolowany przez Ateny. Zarówno I jak i II.
PS - Spartanie szanowali jeńców wojennych. Po oblężeniu Mykale (zresztą kolebka rzeczonej demokracji) Ateńczycy wyrżnęli mężczyzn, a kobiety i dzieci sprzedali w niewolę.

Cytat:
regularnym mordowaniem periojków dla rozrywki

Nie Periojków a Helotów. I nie dla rozrywki a dla treningu.

Cytat:
Spartańska, z mordowaniem dzieci, znęcaniem się nad chłopcami szkolonymi na żołnierzy i kryptejami,

Agoge. I silne społeczestwo. Warunki narzucały im takie realia.

Cytat:
A że demokracja nie zawsze jest dobrym ustrojem - z tym sie zgodzę. I z tym, że w Atenach wielokrotnie przyczyniła się ona do wielu błędów, wypaczeń i okrucieństw.

W Polsce tez.
Albo w Dojczlandzie. Hitlera wybrano demokratycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Czw 22:45, 25 Paź 2007    Temat postu:

Z Periojkami prawda, błąd okropny z mojej strony - mea culpa, wstyd mi za tak straszliwą pomyłkę! Ale kolejne pukty już będę bronił Wink

Gdy chodzi o narzucaniu realiów przez warunki, to jednak chyba Spartanie niezbyt się tu popisali. Przez ich praktyki mordowania znacznej liczby obywateli zaraz po urodzeniu, zakatyowywania następnych w katorgach treningowych - liczba spartiatów spadła z czasem tak drastycznie, że w IV bodajże (nie chcę skłamać) wieku odnotowano ich zaledwie kikluset wobec ok. stutysięcznego społeczeństwa Lakonii. A siła społeczeństwa i tak pozostawiała wiele do życzenia, bo jeszcze w VI w. p.n.e. odnotowywane są wypadki, kiedy podczas bitew musiano za linią hoplitów spartańskich kopać rów, by ci nie mogli uciekać z przestrachu z pola bitwy. Mordowanie zaś kogokolwiek, Helotów także, nawet dla celów dydaktycznych nie wydaje się szczytem humanitaryzmu... Rzecz jasna Hellenowie rozumieli to pojęcie inaczej od nas, ale sumienie przecież nie jest obce ludziom żadnej epoki i niewątpliwie okrucieństwo i przemoc nie wpisują się w jego ramy.

Fakt, że Związek Ateński, a wcześniej Związek Delijski, był narzędziem Aten do poszerzania swej strefy wpływów, rozsyłania nadmiaru biedoty jako kolonistów i zdobywania pieniędzy, za które Ateńczycy fundowali sobie potem różne (mówiąc współczesnym językiem) odjechane inwestycje, z nową zabudową Akropolu na czele. Fakt, że nie zawsze respektowali postanowienia traktatów pokojowych. Ale ich moralność, patrząc choćby na twórczość filozofów, stała znacznie wyżej.

Cytat:
Dowodem na to jest opinia starożytnych Greków, którzy uważali Ateny za Tyranów, a spartan za wybawicieli.

Starożytni Grecy uważali też, że Macedończycy to bezrozumni barbarzyńcy, którzy do niczego nie dojdą, a także, podobnie mówili też o niehelleńskich Rzymianach. To był ich punkt widzenia, a Ateńczycy mieli swój. Przeciętny obywatel lepiej wychodził na demokracji, zaspokajającej w pewnej mierze jego potrzeby, niż na spartiańskiej oligarchii. W Atenach wartością nadrzędną było społeczeństwo rozumiane jako suma pojedynczych, indywidualnych jednostek, a w Sparcie - państwo, dla którego wszystkie jednostki musiały się poświęcać, a same nie miały z tego żadnych korzyści, co ostatecznie doprowadziło do upadku Sparty, gł. wskutek autodestrukcji spartiatów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 19:23, 26 Paź 2007    Temat postu:

A wiec:
IV wiek:

  • spartiaci - ok. 5000
  • Periojkowie - 30-40 000
  • Heloci - 120-150 000


Ja mam takie dane.
Spartanie zabijali dzieci niedorozwiniete, z wadą wzroku, itp.

Cytat:
A siła społeczeństwa i tak pozostawiała wiele do życzenia, bo jeszcze w VI w. p.n.e. odnotowywane są wypadki, kiedy podczas bitew musiano za linią hoplitów spartańskich kopać rów, by ci nie mogli uciekać z przestrachu z pola bitwy.

Tyrtajos zdaje się?
Znam to źródło. Podczas wojen messeńskich dyscyplina spartańskiej machiny wojennej nie była taka dobra jak później.
Reformy przeprowadzone zostały właśnie podczas wojen messeńskich, konieczne były zresztą. A w V wieku spartańska pancerna piechota nie miała już sobie równych.

Cytat:
Mordowanie zaś kogokolwiek, Helotów także, nawet dla celów dydaktycznych nie wydaje się szczytem humanitaryzmu...

Cóż... Nie. Ale było to konieczne z punktu widzenia społecznego. Heloci nie byli posłusznymi barankami. Przypomnę Ci trzęsienie ziemii z 438 p.n.e kiedy heloci zrzucili jarzmo swych panów. W brutalnym stłumieniu pomogły wojska ateńskie zresztą.

Cytat:
Rzecz jasna Hellenowie rozumieli to pojęcie inaczej od nas, ale sumienie przecież nie jest obce ludziom żadnej epoki i niewątpliwie okrucieństwo i przemoc nie wpisują się w jego ramy.

Czy ja wiem Benjamin? To wszystko stymulowane jest przez społeczeństwo. Założę się, że wychowani w Rzymie czerpalibyśmy wielką radość z brutalnych rzezi gladiatorów, oczekując z upragnieniem przelania krwi.
Sumienie kształtowane jest przez społeczeństwo, religię itp. Nie znaczy to, że ludzie tamtej epoki byli całkiem bezwzględni, fakt. Jednak nie mogli mieć litości dla swych wrogów, tak przynajmniej sądzili. O gladiatorach wiesz więcej niż ja, więc wiesz o czym mówię Very Happy
A filozofia nie zawsze była humanitarna. I nie każda. Prawdziwi twórcy demokracji byli niezwykle krwiożerczymi (jakby to nie brzmiało Smile ) ludźmi. Perykles czy jego uczeń Alkibiades.
Nie kierował się on dobrem ludu, tylko ograniczeniem niechętnej mu arystokracji, która przeszkadzałaby mu w sterowaniu miastem. Zresztą jej wpływ uwidocznił się też na poczatku wojny peloponeskiej, gdy pozbawiono Peryklesa dowództwa i skazano go na grzywnę 10 (chyba) talentów.

Cytat:
Ale ich moralność, patrząc choćby na twórczość filozofów, stała znacznie wyżej.

Ja bym powiedział, ze przykladali raczej wiekszą do niej wagę. Sparta natomiast opierala się na prawie Likurga - nie mordowano jeńców wojennych. A w Atenach to częsta praktyka. Oni rozumieli to raczej na zasadzie honoru, pewnych zasad. Dobro utożsamiane z praworządnością i tradycją. Sparta była państwem niezwykle konserwatywnym.

Co do Macedończyków mieli oni dużo racji. Szczególnie, że państwo to w tamtych czasach było wyjątkowo prymitywne, zwłaszcza jeśli chodzi o ustrój. Długo zależne od Traków. To zmienił dopiero Aleksander III (ojciec Filipa).
Spartę zabił zbytni elitaryzm. Całkiem się zgadzam. Gdy Kleomenes chcial wprowadzić swe reformy cały majatek państwa spoczywał w rękach blisko 500 ludzi, w tym wielu kobiet, które miały w Sparcie pozycję o niebo lepszą niż w takich Atenach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Pią 23:11, 26 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Cóż... Nie. Ale było to konieczne z punktu widzenia społecznego. Heloci nie byli posłusznymi barankami. Przypomnę Ci trzęsienie ziemii z 438 p.n.e kiedy heloci zrzucili jarzmo swych panów. W brutalnym stłumieniu pomogły wojska ateńskie zresztą.

Ale dlaczego heloci się tak zachowywali? Gdyby byli traktowani lepiej, na pewno nie byliby tak skorzy do buntów. Tymczasem byli zwykłymi wyrobnikami, maszynami które miały dla swych panów pracować tak długo, aż eufemistycznie mówiąc, przejdą na asfodelowe łąki (umrą).
Cytat:
Reformy przeprowadzone zostały właśnie podczas wojen messeńskich, konieczne były zresztą. A w V wieku spartańska pancerna piechota nie miała już sobie równych.

Myślę, że dużo w takim wyidealizowanym postrzeganiu Sparty zrobiło "Państwo" Platona, który ubóstwiał to polis, jak i legenda stworzona na potrzeby "turystow" z Rzymu - warto tu sięgnąć po Pindara, który żywo relacjonuje o tym, jakie to przedstawienia surowej dyscypliny wystawiali upadli już Spartanie dla turystów, by przyciagnąć ich uwagę, gdy w rzeczywistości taki model wychowawczy dawno już podupadł.
Cytat:
Sumienie kształtowane jest przez społeczeństwo, religię itp. Nie znaczy to, że ludzie tamtej epoki byli całkiem bezwzględni, fakt. Jednak nie mogli mieć litości dla swych wrogów, tak przynajmniej sądzili. O gladiatorach wiesz więcej niż ja, więc wiesz o czym mówię

Pewne zasady leżą głęboko w każdym z nas, tylko ludzie czasem łamią te granice i potem już gubią się we własnym okrucieństwie. Trzy największe religie świata - chrześcijaństwo, judaizm i islam - to z założenia (w praktyce wszystkie trzy czasami schodzą na złe ścieżki) religie pokoju, postulujące miłośc bliźniego i szacunek do życia. Starożytni też nie pochwalali chyba śmierci, bo gdyby mordowanie kogoś było rzeczą naturalną, to dlaczego Neron po zamordowaniu Agryppiny czy Kommodus po walkach na arenie popadli w obłęd? Nie wytrzymali świadomości okrucieństw, jakich dokonali (swoją drogą, że Agryppina niejako sama prosiła się o śmierć, ale nawet uwzględniając jej okropny charakter morderstwo, zwłaszcza popełnione na własnej matce, jest odrażającą zbrodnią).
Cytat:
A filozofia nie zawsze była humanitarna.
Nie zawsze, prawda, co widać i w dziejach późniejszych - na przykładzie nietzscheanizmu, faszyzmu czy marksizmu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 21:54, 27 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Myślę, że dużo w takim wyidealizowanym postrzeganiu Sparty zrobiło "Państwo" Platona, który ubóstwiał to polis, jak i legenda stworzona na potrzeby "turystow" z Rzymu - warto tu sięgnąć po Pindara, który żywo relacjonuje o tym, jakie to przedstawienia surowej dyscypliny wystawiali upadli już Spartanie dla turystów, by przyciagnąć ich uwagę, gdy w rzeczywistości taki model wychowawczy dawno już podupadł.

Dyscyplina upadła po wojnach tebańskich. Agis chciał przywrócić, ale marnie skończył...

Neron nie był szalony Razz
Zarówno on, Kommodus jak i Heliogabal i kilku innych byli po prostu... zupełnie zepsuci, także przez dworskie obyczaje, nadmiar bogactwa i poczucie, ze są bogami.
Natomiast jakieśtam wartosci są zawsze, te podstawowe, więc nie mozna powiedzieć że człowiek jest z natury zły. Ale nie jest też z natury dobry. Zauważ jednak, że cywilizacja ciągnie raczej ku dobru, a barbarzyństwo ku złu. Chociaż to raczej ogólnie przyjęta tendencja bo to bywa różnie. I zależy od typu społeczńetswa, różnych warunków itd.
Ale generalnei cywilizacja górą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BenjaminBMS




Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd

PostWysłany: Sob 22:17, 27 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Neron nie był szalony
Zarówno on, Kommodus jak i Heliogabal i kilku innych byli po prostu... zupełnie zepsuci, także przez dworskie obyczaje, nadmiar bogactwa i poczucie, ze są bogami.

Dziś ciężko dociec tego, choć ja słyszałem że byli - w każdym razie Kommodus i Neron, bo Heliogabal to rzeczywiście rozwydrzony dzieciak, do tego stopnia zepsuty że ożenił się z gladiatorem (!!!) i pozwalał mu się bić. Ale Neron... na początku był dobrym cesarzem moim zdaniem, wbrew temu co się dziś uważa. Wprowadzał helleński styl wychowania, poetą też był niezłym. Któryś z późniejszych władców, bodajże Trajan mówi o "pięciu dobrych latach panowania Nerona". Ale po zabójstwie matki zaczął wariować - miał manię prześladowczą, przy przekopywaniu Kanału Korynckiego nie dokończył prac i uciekł, bo woda od skał zabarwiła się na czerwono i myślał, że to krew Agryppiny... Kommodus też według relacji był przez ostatnie lata żądów obłąkany, o tym krótką wzmiankę znajdziesz w "Gladiatorach". No ale cóż... dziś nie da się niczego stwierdzić na pewno, opieramy się tylko na domysłach i relacjach różnych świadków, a ci jak wiadomo - czasem przekłamywali fakty.
Cytat:
Zauważ jednak, że cywilizacja ciągnie raczej ku dobru, a barbarzyństwo ku złu.

Moim zdaniem barbarzyńscy Galowie byli bardziej moralni w naszym rozumieniu od cywilizowanych Rzymian, a i dzisiaj w dobie takiego rozwoju technicznego moralność stoi na niepokojąco wręcz niskim poziomie... Więc i tu będę polemizowal Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ar0n




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 22:24, 27 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Więc i tu będę polemizowal Wink

Powiedziałem generalnie Razz
Bo ciężko uznać 3 rzeszę za moralnie dobrą.

Kommodus mógł być szalony. Ale co do Nerona się nie zgodzę Kiedyś też tak myślałem o Neronie i Kaliguli, ale po przeczytaniu biografii mam definitywnie inne zdanie. Bardzo dużo to legendy i podania ubarwione przez późniejszych by oczernić cesarza. Nerona znielubiano za zbytnią innowacyjność, to że lubił Greków i sztukę no i za politykę korzystną dla mas, choćby wprowadzenie reform Grakchusa.
Neron wprowadził także Juwenalia, jak zostaniecie studentami to mu podziękujecie Very Happy

Cytat:
Moim zdaniem barbarzyńscy Galowie

Ale ale.
Przecież oni byli bardzo rozwinieci cywilizacyjnie.
Żadni barbarzyńcy Smile
Ich osady (oppida) i państwa były świetnym przykładem cywilizacji pólnocnej. Ich religia, sztuka i kultura stały na wysokim poziomie.
Podobnie jak rzemiosło wojenne.
Dlaczego ich podbito. Cóż... Byli jak Polacy Very Happy
Skłoceni i podzieleni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pollityczni.fora.pl Strona Główna -> Odrobina historii Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin