www.pollityczni.fora.pl

Ar0n

Cóż, same ankiety.
Ale co tu dużo mówić - PO poparło oficjalnie Rosję w sprawie przystąpienia do OECD.
Czy była to dobra decyzja? Pozostawiam waszej opini.

Hartkor

pewnie, że dobra. zwłaszcza, że to tylko detal, w zasadzie nic ruskim nie dający. ale takie detale składają sie na politykę zagraniczną

Ar0n

Fakt, a już Putin powiedział ze "docenia wkład polskiej mniejszości w dzieje wielonarodowego narodu którym jest wielka rosja".
Gest równie symboliczny, a dobrze wróżący na przyszłosć.
Może i embargo zniosą?

bazyli3

Osobiście, uważam , że wypowiedź Tuska była dyplomatyczną wpadką, która jednoznacznie pokazuje jakie ten człowiek ma pojęcie o dyplomacji. Jedno zdanie mnie po prostu urzekło: " musimy zaakceptować Rosję taką jaka jest!"..
To oznacza zerwanie z dotychczasową polityką Kaczyńskich, czemu się nie dziwię, ale jak można akceptować Rosję taką jaka jest??? Przecież nawet taki Tusk widzi imperialistyczne zapędy naszego wschodniego "brata".... życzę mu jak najlepiej...niech zniosą embargo i niech Donuś pojedzie na Klllllleml zeby polozmawiać z Carem. Ciekawi mnie tylko jedno, mianowicie cena jaką będziemy musieli zapłacić za tą bratnią przyjaźń, a znając historie nie będzie ona niska.

Hartkor

chyba wszyscy są świadomi, że nie ma mowy o przyjaźni między naszymi krajami, to tak jakby proponowac przyjaźń między pisem a po. a zaniechanie bezsensownego weta to nie jest akceptowanie rosji, tylko krok ku dobrym stosunkom, symboliczny, bo nie dający rosji żadnych, absolutnie żadnych korzyści. i nikt nie mówi: rosja jest taka jaka jest, trudno, niech sobie wejdzie do oecd. to tylko dopuszczenie jej do negocjacji. z resztą oecd to nic ważnego, mało kto o nim w ogóle słyszał do tej pory, co tylko podkreśla, że nie było sensu blokować tych negocjacji. polityka bezsensownego obrażania rosji na każdym kroku dobrą nie była i należało z niej zrezygnować. sam nie przepadam za ruskimi, ale robienie komuś na złość 'bo się go nie lubi' jest nie powazne i nie skuteczne

Ar0n

Sama idea, tak jak pisze Hubert, jest dobra, problem włanei w tym, że Tusk podjął tę decyzję bez jakichkolwiek ustaleń.
W polityce zagranicznej musimy stanowić jedność, szczególnie wobec tak silnego przeciwnika jak Rosja.

petrus

Oczywiście zgadzam się, że nie powinno się robić na złość Rosji, bo się jej nie lubi. Ale dlaczego mamy iść w kierunku Rosji, a nie lansować Ukrainy czy Gruzji i przybliżać tych krajów ku Europie?? Tylko wobec Rosji trochę za miękko postępujemy. Pan Pawlak powiedział, że Rosja będzie mogła aktywniej uczestniczyć w prywatyzacji polskich firm. Dziekuję bardzo, jak nam przejmą Orlen, Lotos i inne najlepsze polskie firmy to nie wiem czy będzie różowo.. Nasza polityka wobec Rosji obecnie polega na tym, że dajemy im coraz więcej, a Putin mówi, że liczy na kolejne gesty ze strony Polski i proponuje by Marek Sawicki i Donald Tusk pojechali do Moskwy. Myślę,że nie takich korzyści się spodziewaliśmy...

Hartkor

ok, konkrety. co dajemy rosji? oecd nie ma żadnego znaczenia, poza takim, że przestajemy im robić na złość. nie wygrażanie komuś pięścią, zwłaszcza komuś dużo silniejszemu, jest raczej normalne, niz 'za miękkie'. a pro rosyjskość też nam raczej nie grozi. dobre stosunki z rosją, ani tym bardziej dążenie do nich, nie są czymś złym. stosunik z ukrainą mamy na tyle dobre, że nie potrzeba ich naprawiać, zaś z ruskimi musimy(podziekowania dla minister fotygi, itp). tylko, że nawet dobre stosunki z rosją nie oznaczaja polityki 'na kolanach' (po to nie pzprowcy z sld), ani tym bardziej przyjaźni pomiędzy krajami. z kolei to że putin w ogóle mówi o Polsce, jeżeli nie pozytywnie, to chociaż neutralnie, to jakiś sukces jest. dobry - na początek. nie oczekuj więcej w przeciągu kilku dni

Michał Sz.

Mi się wydaje, że powinniśmy próbować choć trochę polepszyć nasze stosunki z Rosją, a nie ciągle je pogarszać. W dyplomacji właśnie takie zagrania robią dobre wrażenia. Takie poparcie wiele nas nie kosztuję, a może przynieść jakieś korzyści.

Ar0n

To co mówi Pan Pawlak to rzeczywiście wstyd i mam nadzieję, że do niczego takiego nie dojdzie.
Ech, wiedziałem jakim on będzie ministrem z góry...

Samo cofnięcie veta nie oznacza dla nas żadnych złych konsekwencji ani reperkusji. Jednak tak jak mówi Petrus musimy też, choć ostrożnie, zacieśniać więzi z sojusznikami strategicznymi i nie pozwolić Rosjio na zwiększenie swoich wpływów kosztem Polski.

POzytywny Głogovianin

"CYT.1-Jednak tak jak mówi Petrus musimy też, choć ostrożnie, zacieśniać więzi z sojusznikami strategicznymi"

no tak ale jak ktos mowil ze "przyjaciol" mamy 5000 km od nas a wokol sami wrogowie :].ja osobiscie wole dookola miec samych przyjaciol i w zwiazku z tym jestem za ociepleniem stosunkow z Rosją i Niemcami.calkowicie popieram posty Hartkora,bo po co blokowac Rosji rozmowy o jakims oecd.przeciez to ze nie zablokujemy wcale nie oznacza ze ich przyjma.

CYT.2-"Pan Pawlak powiedział, że Rosja będzie mogła aktywniej uczestniczyć w prywatyzacji polskich firm. Dziekuję bardzo, jak nam przejmą Orlen, Lotos i inne najlepsze polskie firmy to nie wiem czy będzie różowo"

o ile sie nie myle to Rosjanie juz probowali przejac jakis koncern za rzadow SLD i sie im nie udalo.wiec watpie zeby teraz im wyszlo

petrus

POzytywny Głogovianin

tak do dyskusji artykul:
" Spekulacje w sprawie przejęcia przez Rosjan Orlenu nie milkną. Wciąż bowiem nie wiadomo kto jest właścicielem kilkudziesięciu proc. akcji spółki.

Zdaniem dr Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im. Adama Smitha przejęcie PKN przez Rosjan miałoby także zalety.

- Po pierwsze z pewnością spółką byłaby zarządzana stabilniej. Obecnie mamy sytuację, że po każdych wyborach następuje zmiana szefów czołowych firm w kraju. Efekt jest taki, że brakuje ciągłości w zarządzaniu firmą. Nowa ekipa przychodzi zwykle na początku uczy się zarządzanią firmą, a gdy już ma pojęcie o tym zostaje odwołana - tłumaczy Gwiazdowski. - Rosjanie przejmując Orlen prawdopodobnie mieliby spójną dugofalową politykę rozwoju firmy. A to mogłoby być możliwe przy zachowaniu ciągłości zarządzania - uważa nasz rozmówca.

Giwazdowski nie obawia siuę także, że Rosjanie mogliby szantażować rynek np. wstrzymywaniem dostaw paliw.

- Pamiętajmy, że Orlen kosztowałby ich kilka może nawet kilkanaście miliardów dol. Takich pieniędzy nie inwestuje się by później nie zarabiać. Rosjanie z pewnością prowadziliby normalną politykę paliwową, w której podstawowym kryterium byłby rynek - dodaje ekspert."

wiem ze wielu z was zdenerwuje :] .

CYT.1-"Rosjanie do dziś nie chcą dopuścic ani jednej europejskiej firmy do eksploatacji swoich surowców."

no ale jak oni chca inwestowac w orlen to u nas od razu halas :].nie dziwota ze sie bronia :]

CYT.2-"Widzimy więc , że stosunki całej Europy z Rosją nie są wolne od problemów. Czy wobec tego Polska ma się z nimi dogadać, przez jakieś OECD??!!"

zgoda buduje niezgoda rujnuje.po co mamy sie klocic?bo UE sie kloci to my tez musimy?oni blokuja nam mieso my im oecd wiec trzeba skonczyc sie klocic i zaczac WSPOLPRACOWAC dla dobra Narodu Polskiego.jak slusznie ostatnio TVN24 zauwazyl pewien gosc.co z tego ze kaczynski prowadzil twarda polityke wobec rosji?zniesli embarga>chyba nie.chodzi chyba o dobro ludzi by im sie lepiej zylo,bo to ze im pozwolimy rozmawiac o jakims oecd to chyba nie jeszcze "polityka na kolanach".poza tym UE chyba stara sie poprawic stosunki z rosja-wiec my tez mozemy ? :]

Tom

Popatrzmy co się dzieje obecnie w Rosji!!! Przecież tam dokonuje się restauracja systemu jednopartyjnego. Prezydent Putin utożsamia się z takimi ludżmi jak Stalin, Breżniew itd. Otwarcie mówi on, że Stalin, osoba która wymordowała KILKADZIESIĄT milionów ludzi, był wielkim człowiekiem!!! Polska nie może nic na to poradzić, poza wyrażaniem takiego właśnie sprzeciwu! Jesteśmy w NATO, mamy sojusz z USA, więc dla czego nie mamy protestować wobec tego, co się tam dzieje???
Polecam jeszcze:
[link widoczny dla zalogowanych]

bazyli3